Zimno...
Jak zwykle i jak wszystko... Dla mojego Piotrusia :*
Kolejny wieczór...
Kolejny chłód...
Kolejne wspomnienie Twych ust...
Twych
rąk...
Twego
ciepła...
To wszystko tymczasowo odeszło...
Kiedyś wróci...
Tylko kiedy...?
Ile mogę czekać...?
I czy me serce nie zamarznie bez Twojej
obecności...?
Nie wiem...
Nie znam już odpowiedzi na te pytania...
Nie znam już niczego poza nami...
Ale wiem jedno...
Że zawsze będę Cię kochać...
Tęsknię za Tobą Skarbie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.