Zimny maj
Nie wyganiam psa z domu
leje pada i siąpi
słowo daję harcerskie
słońca nic nie zastąpi
ani kołdra puchowa
ni kominek zepsuty
nawet twe ciepłe słowo
mówię głośno z wyrzutem
jeśli mogę to siedzę
nie wychylam się z domu
cała biedna zziębnięta
kto pospieszy na pomóc
chmury szybko przegoni
"słońce- krzyknie- na ziemię!”
obiecuję że wtedy
bardzo szybko się zmienię
będę miła cierpliwa
uśmiechnięta rozkoszna
taka swojska cieplutka
pożądana jak wiosna
autor
fryzjerka
Dodano: 2010-05-05 16:41:12
Ten wiersz przeczytano 1185 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
To tak jak i u mnie slota zimno i ponuro...a przecież
to piękny maj...pozdrawiam...
za oknem krople stukają...w parapet.......
każdy z nas tęskni za ciepełkiem jak Ty :)
zimny ten maj,nawet na rowerze można zmarznąć...tylko
ciepłe serca grzeją
fajny wiersz, znalazłaś odpowiedź:) pozdrawiam:)
Zobaczyłam harcerkę i powrócił uśmiech.Pozdrawiam
ej! a u nas pięknie świeci, pewnie grzeczne są z nas
dzieci; radzę uśmiech miły posłać wnet tej sprawie
pilnie sprostasz.
Pożądana jak wiosna, świetne zdanie, pozdrawiam:)
Dobrym warsztatowo słowem pesymistyczno-
optymistycznie napisana historia oczekiwania na
ciepełko.Zjawi sie...to pewne.Pozdrawiam pogodnie.
Z takim optymizmem żadne kaprysy pogody nie zaszkodzą.
jaki miły wiersz na ten słotny maj :-) dziękuję :-)
Twój "Zimny maj" całkiem pasuje do mojego
"kalendarza":)Chyba powinno być:"kto pośpieszy na
pomoc")
Świetny wiersz :) optymistyczna to chyba tylko
końcówka :)