Zimny prysznic
Wciąz jeszcze czekam
na twój dotyk.
Chyba wiesz jak doskwiera
brak ciepła,
choćby muśnięcia...
Aż strach że tak można
pamiętać swoje sny.
Jesteś zawsze w nich
nad oczekiwaniem pochylony.
Patrzysz dokładnie tak
jak tego pragnę.
Już nie uciekasz wzrokiem.
Jesteś sam.
To znaczy ty, i ja.
Tylko ten cholerny żal
w moją poduszkę wtulony.
Marudzi, ciagle marudzi,
i bruździ moją piękną bajkę
mówiac, że to znowu sen.
Jak zawsze to tylko sen.
autor
szarman
Dodano: 2008-12-09 13:31:41
Ten wiersz przeczytano 982 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Bardzo mi się ten wiersz podoba, fajnie oddaje emocje,
na prawdę można go poczuć... Jest mi bardzo bliski :)
...eh te nasze "pieprzne" sny bywają czasem i
przesłodzone i przesolone!
Vov, ale faktycznie zimny prysznic.Ot, miłość, czasem
osłodzona, czasem popieprzona, posolona.I nie wiadomo
kiedy jest dobrze a kiedy źle.Wiersz dobrze napisany,
epitety ciekawe, naga rzeczywistość..
gorzki wiersz ,miłość jest niecierpliwa, nie chce
nawet słyszeć o czekaniu ,ale sen ...on ma szanse stać
się rzeczywistością
Taki
. ciekawy ;)
Człowiek to nienasycone zwierzę, zawsze mu mało, choć
dużo bierze. A jak już coś ma, czy o to dba?
Piekny wiersz tesknota pisany.
Wiele barw ma życie,czasem pastele,czasem szarości...
Wiersz pełen goryczy i tesknoty za bliskością. Forma
wiersza dobra.Ładne metafory.Wiersz skłania do
refleksji.
Wiersz jest barwna, z smutnym , zakonczeniem,sytuacja
intymna. Kiedy to jedno z dwojga pragnie bliskosci ,
po wielkiej "burzy",lecz drugie z nich jest zimne tego
dnia i ma w sobie zal, ktory splywa po nich jak zimny
prysznic. Pieknie i z uczuciem napisany wiersz.
Obudź żal , a Ty nadal śnij... Życie to sen..A śmierć
to przebudzenie... Miłość, tęsknota to treść życia
i... wiersza.
tak z tym uczuciem bywa, że czasem boli, ale jak
prawdziwie kocha to przetrzyma, tylko niestety nie
zawsze.
Bradzo mądry wiersz pełen tęsknoty i miłości.Twój sen
spełni się niedługo:)
Smutek w wierszu. Milosc jesli jest prawdziwa, pokona
wszelkie proby i przeszkody. Pozdrawiam.
kolejny świetny wiersz,chociaz te ostanie słowa trącą
mi troszkę hmmmm...a zupa była za słona...troszkę
parodia na pokrecone zycie...ale jest super