Zimowa gwiazda
w ciemności Syriusz mruga do mnie,
miga o zmianie.
Moja piękna zimowa gwiazdo nad zimnymi
połaciami śniegu,
jesteś tak daleko w białych kryształkach
lodu,
i tak blisko, że czuję całą twoją wiedzę
wyprzedzając mój czas.
Moja stara psia gwiazda
w spokojnych godzinach ciszy po zachodzie
słońca,
jest jedynym strażnikiem milczenia.
Teraz myślę
co chciałaś powiedzieć bez słów,
tak daleko ode mnie
i tak blisko,
czy znalazłaś to miejsce w moim sercu
gdzie czuć pogłos prawdy.
Miejsce, w którym wszystko powstaje,
w mgławicach Oriona
i we mnie
miejsce, w którym mówisz bez słów
o zmianie
we mnie i w moim małym dużym świecie.
Mam być cicho,by poczuć ciszę w środku.
O czym wtedy myślisz
O czym tam marzysz,
Co byś powiedziała
gdybym mógła przetłumaczyć
uczucia do słów(?)
Wiem,
zmieniający się świat,
prawda bez słów,
przytłumiona radość,
gdy wątpliwości powoli znikają.
Moja wielka piękna gwiazda,daleko stąd
nigdy mnie nie przeraża.
Komentarze (4)
Doskonały WIERSZ.
Ciekawa refleksja, ciekawy świat i jeszcze ciekawsze
nasze życie. Pozdrawiam.
czuję jakąś więż z Syriuszem. W końcu wszyscy jesteśmy
kosmosem.
ciekawa wielowymiarowa refleksja,
serdecznie pozdrawiam:)