Zimowe erekcjato
Czuję jak wolno w dół opadasz,
I zmysły wprawiasz w drżenie.
Chociaż dokoła chłód panuje,
Ja inne wszak mam wrażenie.
Kiedy leciutko skóry dotykasz,
To tak jak muśnięcie motyla.
Mnie się wydaje wiecznością,
A ledwie minęła nam chwila.
Śladem wilgoci ciało znaczysz,
A nim cię zobaczę zanikasz.
I chociaż chłód dotyku czuję,
To ogniem mnie przenikasz...
... mój płatku śniegu.
15.01.2009
autor
Nalka31
Dodano: 2009-01-15 02:57:59
Ten wiersz przeczytano 1012 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Czekam na następne tego typu wiersze:-)
....jeden płatek śniegu a tyle wrażeń...
Pełne zaskoczenie. Nie spodziewałam się takiego końca.
Fajnie:)))
zimowe ...mówisz...CIEPŁO CZUJĘ I TAK TEŻ POZDRAWIAM:)
Nie zgadzam się z australijką, w pierwszym momencie
jest takie uczucie jakby rozpalonej szpilki
przytkniętej do policzka, dopiero później zimne i
mokre, brawo udane erekcjato:)
daje Ci punkcik za zwiewnosc, delikatnosc, choc platek
sniegu nie moze przeszywac jak ogien
Lubię te formy, zaskakujesz prawidłowo:)
zaczyna się zmysłowo,trzyma w napięciu tym bardziej
zaskakuje puenta ...
Bardzo udane erekcjato
Swietne erekcjato,,,lagodne,,delikatne,,,
subtelne.
Subtelnie i delikatnie ...pięknie po prostu to ujęłaś.
Ładnie z uczuciem , zupełnie jak gdyby nie o płatek
śniegu chodziło , ale na tym właśnie polega dobre
erekcjato.