Zimowe haiku 2
śnieżna zawieja
drzewa zmarzły do łyka
sączę herbatę
* * *
wirują płatki
wiatr gra taneczne rytmy
białego walca
* * *
sople jak szpilki
pod śniegiem tafla lodu
łabędź odpłynął
śnieżna zawieja
drzewa zmarzły do łyka
sączę herbatę
* * *
wirują płatki
wiatr gra taneczne rytmy
białego walca
* * *
sople jak szpilki
pod śniegiem tafla lodu
łabędź odpłynął
Komentarze (9)
.......aż mi się zimno zrobiło....
trzecie haiku jest bardzo,bardzo poetyczne i budzi
różnorodne refleksje,pozdrawiam
bardzo ładne....
Pięknie opisany dzień zimowy 29.11.
a dzisiałj 1. XII. śniegu po kolana, , wiatr wyje
śnieżne zamiecie, drogi zasypane
i rano będą tańczyć białego walca samochody. Tak
wygląda zima 0 godz. 18-ej w Bieszczadach.
Pozdrawiam.
Zyto, bardzo lubię haiku :-) a Twoje dzisiejsze uważam
za bardzo udane, zwłaszcza trzecie przemawia do mnie,
dziękuję :-)
witaj, bardzo ładne, te Twoje zimowe haiku.
wszystkie godne uwagi. pozdrawiam.
Term drugi najbardziej mi się podoba. Ale za całość +!
zimowe haiku... u mnie mróz i zawierucha.....posiedzę
u ciebie...przy herbacie a możne i zatańczę walca na
tafli z łabędziami...
odczucie zimna przekazane poprzez haiku Trzy traktuję
jako całość Drugie dopełnia obrazem i wnosi ruch
Ładnie:)