Zimowe marzenie
Marzy mi się zima
co śniegiem białym prószy
maluje kwiaty na oknach
i szczypie mocno w uszy
marzy mi się zima
spacer zamarzniętym morzem
zaspy śnieżne na plaży
i mewy wiatrem przepędzone
marzy mi się zima
bałwan śnieżki i ślizgawka
kulig wokół Żółwina
wioski mojego dziadka
marzy mi się zima
co śniegiem drogi zasypała
oszroniła krzewy drzewa
srogim mrozem zaszalała
nie ma już takiej zimy
odeszła jak moja młodość
pozostały dawne wspomnienia
i zimowa łagodność.
Komentarze (8)
Fajnie do zabawy, jeżeli ktoś lubi, ale już nie do
pracy.
Fajny wiersz.
Takie zimy dawniej były, też mi się taka zima jeszcze
marzy, pozdrawiam ciepło.
Oj, marzy się, marzy
Pozdrawiam serdecznie :)
Ano, nie ma już takiej zimy, mamy tylko w tyle głowy
na półeczce wspomnień. I w wierszykach - u cha-cha, u
cha-cha, przyszła zima zła. A my na mrozie stoimy i
się zimy nie boimy...
to prawda nie ma już takich zim gdy morze zamarzało a
na plaży śniegiem się skrzyła - bardzo ładny wiersz
:-)
pozdrawiam świątecznie
Urzekający wiersz...
Też tęsknie za zimą i śniegiem :)
Pozdrawiam :)
Tęskne marzenia, które pojawiać się będą coraz
częściej w obliczu tego, co dzieje się w przyrodzie...
Podoba mi się sentymentalne nawiązanie do wioski
dziadka.
Pozdrawiam świątecznie :)