Zimowe wspomnienie
Data dzisiejsza dla wielu jest szczególna. Wiemy co się wydarzyło. Racje tych wydarzeń są różne. Dla mnie, to przede wszystkim wspomnienie z dzieciństwa.
Dziś się z Wami historią podzielę,
Takie to moje wspomnienie.
I prawda to jest rzeczywista,
Nie żadne zaś przekłamanie.
Był późny zimowy wieczór sobota,
12.12 godzina chyba jedenasta.
Pukanie, potem dzwonek do drzwi.
Mama zdziwiona otwiera powoli.
- Czy gospodarz przebywa w domu,
Potrzebujemy go i basta. –
Nikt wtedy wszak nie przypuszczał,
Co w tą niedzielę się stanie.
13.12 rano, i była pora Teleranka
Dziwny pan się pojawił na ekranie.
Z głośnika płynie komunikat:
- Rodacy. Wojskowa Rada ogłosiła.
Jesteśmy w Wojennym Stanie. –
Niejedna łza z oczu popłynęła,
Strach nawet było wyjść na ulicę.
Żołnierze z bronią, ciągłe patrole
Przelatywały przez dzielnicę.
Dla mnie to jednak tylko historia,
Dzieckiem wtedy jeszcze byłam.
Aresztowania, wojsko i czołgi.
Ja tego wtedy nie rozumiałam.
To był pamiętny miesiąc grudzień,
Choć wiele już wody upłynęło.
I jeszcze tylko w mojej głowie,
Wspomnienie tej zimy pozostało
Czy słuszne to było czy nie, ocenią historycy. Dla tych, których bardziej to dotknęło ma bardziej bolesny wymiar.
Komentarze (10)
Wiersz przypominający o Stanie wojennym.Dobry ,
wprowadza klimat zimy 81r.I tamtej niedzieli.
Pięknie upamiętnaś tą szczególną datę,pozdrawiam
........................... to mój bzdurny komentarzy
(niemerytoryczny jak zwykle), ......................
to opinia o wierszu, "żeby dostać punkciki" podobno! a
to ................ miłe słowo jakieś lub
pozdrowienie, żeby się przypodobać!
A zima ciężka była tego roku i koksowniki na rogatkach
stały, telefon głuchy nic nie mógł też pomóc, znikąd
pomocy tylko to: rodacy Wojskowa Rada Ocalenia
Narodowego... i jeszcze zimniej.
Smutne to były dni, miałem też wtedy 10 lat. Dzieci
szczególnie to przeżywały, wiadomo z czym dziecku
słowo wojna czy wojenny kojarzy się...
O tym będziemy zawsze pamiętać bo tego nie da się
wymazać ale bardzo bym chciała byśmy już zaczęli żyć
przyszłością bo nasze dzieci i wnuki zasługują na to:)
Wspomnienia grudniowe, pozostana u wielu w
pamieci.Pozdrawiam.
Dobry, nastrojowy wiersz.
Bylo zaskoczenie i nikt nie wspomina tego sielankowo.
Przypomniałaś o bolesnych wydarzeniach grudnia'81.
Trzeba o tym pamiętać, choć chciałoby się zapomnieć.
Pozdrawiam.