Zimowy pejzaż
Za szybą, śniegu zwiewne płatki
na gałęziach suchych przysiadały
wyglądają, jak delikatne kwiatki,
co w blasku księżyca wyblakły.
Świt wysrebrzył dach wiejskiej chaty
w nieba lazur z komina się snuje
smuga dymu, jak ptak skrzydlaty,
który, w przestworza hen szybuje.
Mleczno-białe, smukłe, ostre,
szklistej wody nacieknięte krople,
choć stopnieją wczesną wiosną
przy rynnach zwisają jako sople.
W ogródku przy furtce w płocie,
wielkiego bałwana dzieci ulepiły
w ręku trzyma drapaka-miotłę
na głowę sagan mu duży wsadziły
Komentarze (33)
Drew rąbanie, odśnieżanie,
głodnych ptaków dokarmianie,
sople ozdabiają nosy.
Wiesz, tej zimy mam już dosyć:)))
Najdusia. Szufle do boju - kilof w dłoń. Zmorę zimową
- goń,goń,goń.
Pozdrawiam autorkę.
Jurek
Co tam mówić o bałwanie,
kiedy czeka odśnieżanie!
Pozdrawiam.
Przepiękna zima w Twoim wierszu.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękny obraz zimy. Pozdrawiam serdecznie
Bardzo pozytywne wrażenie wywarł na mnie Twój zimowy
wiersz.
Pozdrawiam, Staszko:).
Ładny zimowy pejzaż namalowałaś Lukro. Pozdrawiam
ciepło:-)
Ładnie, LuKro :)
Ładny pejzaż zimowy, a najbardziej cieszę się z tego
bałwana. Niestety to już nieczęsty element zimowego
krajobrazu - szczególnie w miastach. Dzieciaki wolą
przy komputerach i talewizorach, szkoda. Pozdrawiam :)
Dopisuje się do Grażynki komentarza jedynie dodam,że u
mnie śniegu nie ma ale mróz jest szalejący.Pozdrawiam
serdecznie.
Bardzo obrazowo przedstawiłaś zimę. Każda pora ma swój
urok. U mnie na Mazowszu bałwanów można ulepić moc.
Mróz potworny. Pozdrawiam ciepło.
Świetny wiersz. z pozdrowieniami ;-)
Choc zimowy jednak cieply obraz, LuKra:)Pozdrawiam:)
Długo trzeba było w tym roku czekać na śnieg, żeby
ulepić bałwana. Pozdrawiam.
Ładny zimowy obrazek.U mnie 12 stopni mrozu.Pozdrawiam
ciepło.