ZIMOWY PORANEK
za oknem szaro
wiatr wygwizduje na nieznaną nutę
posiwiałe brzozy lekko się kołyszą
dęby chcąc uświetnić taniec
rdzawobrunatną szatę przyodziały
zbuntowana zima
nie rozpostarła białych dywanów
a rozleniwione słońce
mimo poranka
wyleguje się za chmurami
choć nie zagląda do mojego okna
budzę się radosna
widzę ciebie mój przyjacielu
istniejesz i chcesz umilać mi chwile
z uśmiechem szepczesz czułe słówka
dajesz nadzieję i pogodę ducha
jesteś dla mnie tym
czym słońce dla skowronka
Komentarze (24)
Ty skowronek,ona słoneczko wzajemnie dajecie sobie
szczęście:)Pozdrawiam serdecznie+++
Pięknie namalowałaś ten zimowy poranek++++
Pozdrawiam Grażynko :)))
nie ważna pogoda za oknem - najważniejsze ze jest obok
mnie przyjaciel - wiersz pełen nadziei i ciepła
Dobrze mieć kogoś kto życie rozświetla,
jest promieniem słońca, śpiewem i bastionem....
nie ma to jak dobry przyjaciel zrobi dobrą kawę
rozweseli i smutki przegoni :)
Witaj...ładny ,pełen uczuć,pozdrawiam miło
Za oknem szaro,
a powinno być biało:)
Pozdrawiam
dobrze jest budzić się i wiedzieć, że ktoś jest obok,
nawet jeśli oddziela go szyba monitora :-)
A przyjaciel "skowronek",
co ma dar ludzkiej mowy,
na pewno rozweseli,
jesienny czas zimowy. :)