ZIÓŁKO

Ta aptekarka z Bożej apteki
według niezawodnej działa recepty,
zaleca smętek dobrze wykruszyć ,
a ziółko w zielniku starannie wysuszyć.
:))

Każde z nas wie że różne bywają żółtka
;)...Pozdrawiam z uśmiechem:)

"Każdemu wolno kochać"...słowa piosenki zawsze
aktualne..."cóż bez miłości byłby wart ten świat.
Piękny wiersz.

Cóż, bywają też ziółka na pzeczyszczenie...czasami
reakcja po obcowaniu z płcią przeciwną, może dać taki
sam efekt jak zażycie tego specyfiku, gratuluję
pomysłu

wiersz i cale to poetyczne podejscie do damy musi
trafic na zyzna glebe, jesli nie, to trzeba mily
autorze inaczej...ale przeciez nie bede uczyc
profesjonalnego
pana, a ten wierszyk to tez jeden z trikow, oby sie
powiodl.

Ziółko nie jest brzydkim określeniem, mogła się gorzej
wyrazić ;)

Jak tu od kobiety żądać zrozumienia, kiedy swoje serca
ma do stracenia? Rozbawiło mnie to żartobliwe
usprawiedliwienie męskich chuci.

Miły poeto, bez tych "ziółek" świat byłby bardzo
nieciekawy.Problem polega jedynie na szybkiej
identyfikacji, które ziółko jest leczące a które
trujące. Zielarki się na tym znają. Pozdrawiam i
zostawiam swój głos - też "ziółko"

mila nie dokazuj, mila nie dokazuj - jam grzeczny jak
postać z obrazu - dlatego ziółka chętnie zaparzę co z
tego, że przy nich pomarzę? - P. Zdzisławie jak
zwykle kokieteryjnie, ale bardzo grzecznie -
pozdrawiam.

Podoba mi się twój wiersz, jest sympatyczny w odbiorze
i nieźle zrymowany i poprowadzony

Mógł kupić damie miętowy likier, a nie czarować
słodkim wierszykiem:)

Ciezko czasem wyczuc kto dobry a kto ziolko..fajny
wiersz na dzien dobry.

nie romantyczna duszo robią znas za nie primitywnymi
samcami:)))poz. piękny wiersz zdzisławie:)

czy my mężczyźni tylko za swe marzenie zasługujemy na
potęienie