zjawa
widziałam go
anioła ze złotymi piórami
nocą przed mym oknem
stał w powietrzu
skrzydłami trzepotał
uśmiechał się machał dłońmi
szczerozłoty szczerozłoty
anioł przed mym oknem
do mego serca wtargnął niechcący
uśmierzył ból istnienia
już jestem spokojna ......choć.....
Komentarze (2)
Zobaczyć anioła......Kto by tego nie chciał.
Motyw anioła.....Poczytaj sobie o angelologii. Może
ciebie to zainteresuje. To coś w sam raz na lekturę.