Zjemy, przeżujemy
Dzisiaj mamy święto,
To je obejdziemy.
Niczym bułkę z miętą,
Zjemy, przeżujemy.
Ale nic poza tym,
Żadnej doniosłości.
Położymy kwiaty,
Pod krzyżem wolności.
Wykrzyczymy hasła,
Buńczuczne, i harde.
Bo radość wygasła,
A życie za twarde.
Cóż z tego, że święto,
Jak trzeba pójdziemy.
Niczym bułkę z miętą,
Zjemy, przeżujemy.
Kiedyś szło się z wiarą,
Że nowe nastanie.
Choć groziło karą,
A nawet zesłaniem.
Ważne były hasła,
Odważne, i harde.
Odwaga dziś zgasła,
Życie zaś za twarde.
Skończy się to święto,
Wrócimy wkurzeni.
Niczym bułka z miętą,
Przeżuci, zmęczeni.
Komentarze (5)
Bo radość wygasła
A życie za twarde
Super
Niczym bułka z miętę, /miętą/
,,Ważny były hasła,, chyba wkradł się błąd /ważne/.
A wiersz przypomina nam o najważniejszym co gubimy w
zabieganym świecie.
Prawdę piszesz. Co za czasy nastały.
:))
Łyknąłem!