złamana stalówka

Mój ostatni tekst zakfalifikowałam do satyry, ale po
Twoim komentarzu zorientowałam sie, że
raczej on tu nie pasuje i zmieniłam na groteskę.Czy
teraz jest ok?
Może mi podpowiesz, bo w tych tematach mam trochę
problemów.
Pozdrawiam serdecznie.

Pokerowe zagranie tym liściem:))

Bluszcz
Joanna Es - Ka

Dziekuje pozdrawiam

@Najka@

Ach lisc, juz odpowiadam....z lisciem o tej porze roku
jest problem, to juz lepiej bez liscia:))

A Ona tutaj była. :):):)

Tom.ash-musiałabym żartem zadać pytanie o liścia
;-)...ale wiesz ...dziękuję za uśmiech przy
obsłudze...miłych snów:))

Wiktor

Obawiam sie ze chodzi o cos innego, moze to po prostu
adwent poezyjny:))

@Najka@


Za Twoj usmiech obsluga w stroju Adama, od
gory..usmiech TOMasha, muszka, lisc:)))

Wena cały czas była obok. Świetnie Tomku :)

Tom.ash-przy tym paskudnym dniu aleś mnie rozbawił tym
linkiem...ale jeśli zapraszasz to ja siedzę przy stole
i smakuję a Ty podajesz...i proszę z uśmiechem ...a
zapłacę...zawsze czymś...kasy nie mam konto puste...no
to też uśmiechem ;-)Dzięki

@Najka@

W takim razie jestes zaproszona:)
Potrzbny nam bedzie uroczy jadlopodawca:))

https://www.youtube.com/watch?v=xIR_mWf-Hyw

M.N.


Jezeli doprowadzi do celu to dlaczego nie:))

Nawet nie zauważyłeś autorze, że ta 'dziwka' podczas
pisania wiersza cały czas była przy tobie :))

no tak, i znów się wena naraziła poecie ;-)

Szukaj a znajdziesz, może tuż obok smacznie śpi,
więc delikatnie obudź i zaproś ją do gry...

Pozdrawiam. Miłego dnia :)