ZŁE RADY.
dedykuje moim kumplom.
Pamiętam słowa
gesty jej pamiętam
Była tuż
była obok.
Tłumaczyła, prosiła
ufałem jej.
Byłem nim
wierzyłem jej.
Zostawiła mnie
i tatę.
W mam ufać ?
w jej słowa ?
Zostawiła nas
jakie jej słowa
Nie mów mi
kochaj matkę
gdy ona nie rozumie
iż matką jest.
tacie jedynemu dedykuję.
Komentarze (4)
Wzruszyłam się, bo pisałeś sercem przepełnionym
tęsknotą i udręczeniem dlaczego tak się stało. Czy nie
wróci już do Was? a może przemyśli i powróci, skoro ma
tak wspaniałego syna... ciekawa jestem ile masz lat,
sama jestem Matką dwóch córek i babcią dwóch wnuczek i
nie rozumiem kobiet, które zostawiają swoje dzieci i
odchodzą... trzymaj się i bądź podporą dla swego taty
skoro on jest dobry,pozdrawiam i proszę pisz,
przelewaj na papier swoje odczucia będzie Ci lżej,
wiem coś o tym :)
PIĘKNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Brylok, to trudne i smutne, o czym napisałeś.Wiersz
wesoły?
Pozdrowienia:)
To co jest napisane, zaczyna być częściej codzienne...
"Zostawiła nas/Zostawiła mnie " Osobiście, mnie się
podoba, nawet bardzo.