Źle, żle mi.
Myślę- schowam się
Brak mi snu!
RATUNKU!!!
Ja nie chcę tu żyć.
Mam dom i psa.
Rodzinę co kocha
Pozory
Kłamstwa
Z zewnątrz niby jest dobrze,
w środku psuje się wszystko
Nie buduj domu na skale
Zbuduj Dom byle gdzie.
mamie
Komentarze (2)
byle gdzie?...bardzo smutna refleksja...niekoniecznie
słuszna...ale w emocjach różne myśli przychodzą.
Wiersz ma duży ładunek emocjonalny.
Cos jakby krzyczy z twojego wiersza:ratunku...
Nie bardzo Wiem jak Ci pomoc...
za to wiersz jest bardzo intrygujacy.
Pozdrawiam