ZŁO I ZŁO.

Ostatnio niezbyt często dodaję wiersze i narazie
odpuściłem komentarze. Myślę że wiesz z jakiego
powodu. Szumowiny ciągle tu są niestety. Mam już dość
tych bezsensownych plwocin. Pozdrawiam Ciebie. Zawsze
kiedy jestem na beju zaglądam także do Twoich tekstów

a ja mówię DOBRO I DOBRO. Mam zdanie, to jest: zło nie
ma istnienia osobnego i samodzielnej siły, jest tylko
brakiem dobra jak "cień jest brakiem światła, i nie
ma cieniu osobnego samodzielnie ciemnego - nie ma
słońca-czarnego."
"Stąd też we złe nie wierzę, lecz wierzę mocno w
dobrą wiarę." Ale wiersz dobry, skłania do
po-myślenia. pozdrawiam

przewrotnie schowany ŻYWY TRUP, a cienka granica
między dobrem a złem, po kole się toczy, warto( żyjąc)
o tym pamiętać, inaczej - już jesteśmy trupami. Lubię
logiczne pułapki.

No niby to prawda, ale i DOBRO jest przecież obecne na
tymże Świecie. Dzięki, za wiersz zostawiam +]

Ależ mądrości ojej

czarny tembr wiersza skłania do zadumy przemijania.
Nie odejdziesz w ciszy zda się, choć i o tym każesz
myśleć