W ZŁOCISTYCH WSPOMNIENIACH
Ta ścieżka pamiętna do parku,
Po której za ręce złączeni
Biegliśmy zdyszani się schronić
Przed deszczem pod cieniem kasztanu.
Staliśmy, plecami wtuleni
Wśród kwiatów u stóp się ścielących
Opadłych na ziemię gronami,
Jak śnieżny kobierzec spóźniony.
Maj minął, jak mgnienie twych oczu
Śmiejących się chabrów i zorzy
Płonących miłosnym wyznaniem
Złożonym na serca ołtarzu.
Dziś, stąpam w złocistych wspomnieniach
Zaklętych w opadłej z drzew szacie,
Spod której wśród serc podeptanych
Wciąż bije, to jedno, jak dawniej.
Komentarze (9)
doskonale Cię rozumiem... zostaja wspomnienia i jedno
bijace serce... Twoje
Piękne metafory a wspomnienia jak złote liście
układają się w żal,ciepłe romantyczne słowa.
Wiersze jak impresja obraz Widzę park kasztany i
pozostawione serce zawsze bije we wspomnieniach Piękny
wiersz romantyczny z nutką sentymentalną Podoba mi się
widzenie poetyckie Wyrazy uznania
pięknie napisane, gładko sie czyta, ciepłe i piekne
masz wspomnienia
piękny wiersz w którym w złoto ubrałeś wspomnienia -
cudownie
Złociste wspomnienia ze zdwojoną siłą biją już tylko w
jednym sercu. Ładnie napisany wiersz.
W piękną szatę poezji przyodziałeś swoje wspomnienia.
gratuluję pomysłu i wykonania.
"Dziś, stąpam w złocistych wspomnieniach...
Spod której wśród serc podeptanych..." - piękne ujęte
w słowa uczucia żalu. Wiersz bliski doskonałości.
pięknych metafor używasz, słowa kłada się jak
kobierzec kwiatów przed młoda parą..doskonale dobrane
słowa ,rytm prawie idealny utworu..