Złodziej
Tobie...
Zakradłeś się do mnie w nocy,
W ciele mym grać bezsennością,
Pieścić gwiazdy mych piersi
Jedyną Ci namiętnoścą
By sierp męskości Twej siły
Zatopić w mych ud niebiosach.
A wilgoć z miłości uścisku
Zagarnąć rankiem jak posag...
... za to, co mi dajesz...
autor
Monaco
Dodano: 2006-08-30 22:45:51
Ten wiersz przeczytano 639 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.