złodziej kobiecych serc
Złodziej kobiecych serc...robisz to tak
szybko i niezauważalnie...
Piękny uśmiech, słodkie słowa, szepty do
ucha, pieszczoty w twym łożu ...
łożu pożądania...kobieca niewinność w
twoich rękach rozpływa się jak mgła...
To zwykła kradzież!
Nie do odzyskania jest już kształt tych
serc , które porwałeś i skruszyłeś. Wśród
nich jest moje...rozsypane w drobny pył!
autor
Kaja Jabłońska
Dodano: 2004-05-27 00:36:30
Ten wiersz przeczytano 908 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.