Złomiarze
Przykryła się ziemia po cichu
nocną kopułą iskrzącą
te gwiazdy tak pięknie dziś mamią
bajają opowieść płonącą
Wielki Wóz w wielkiej ciszy
skrzypi wśród nocnej scenerii
ciągnąc na szrot wielkich marzeń
i pragnień nowy zbiór dzienny
Znów były zbyt nierealne
i pozbawione perspektyw
a może nie dość silne
gorące by mogły się spełnić
Może były niepewne
nieszczere albo zbyt grzeszne
Wóz Wielki wszystkie z mozołem
wlecze przez mroźne powietrze
Na składzie zaś tych upadłych
i dawno wyrzuconych
chodzą z ciągłą nadzieją
uparte dobre anioły
Szukają wśród złomu i zgliszczy
takich w których coś drzemie
raz po raz wyławiają
by komuś spełnić marzenie
Komentarze (17)
re: Bella Jagódka - dziękuję :)
Spróbowałam coś z tym zrobić. Wyszło chyba trochę po
częstochowsku, ale jeszcze pomyślę :)
Brakuje mi (wybacz) w pierwszej zwrotce rymyu
"iskrzącą- obwieścić" ... niechcący zgubił się?
Refleksyjnie, bardzo ładnie.
Dobrej niedzieli ZielonaDano:)
Rewelacyjny wiersz.
Oby Ci prawdziwi w realnym życiu nie kradli, nie
włamywali się, kranów ludziom nie wycinali itd.
Dużo takich zdarzeń było po sąsiedzku.
I znowu Zielona kropelka. Szkoda. A co do wiersza.
Piękny. Masz dziewczyno wyobraźnię i tak to wszystko
potrafisz obrazowo przedstawić. Taka kosmiczna, ulotna
baśń. Jestem szczerze za:)
Niezwykle refleksyjnie... Pozdrawiam:)
piękny wiersz pozdrawiam
Piękna refleksja Dano...
serdeczności przesyłam
Jeszcze do mnie nie trafiły, ale jestem pełna nadziei.
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Jeśli ktoś szuka to znajdzie...
Pozdrawiam
Urzekla puenta...
Ładnie, na dobranoc.
Pozdrawiam:)
Dobry, niebanalny wiersz o marzeniach, serdeczności
ślę, D:)
W piękne słowa ubrałaś te niespełnione marzenia.
Dobrych snów życzę.
Dobranoc. (Z życzeniami, by do rana anioły odnalazły
jakieś Twoje marzenie).