złość
Psychiczne cierpienie rodzi psychopatów.
Tłum wokół mnie jest zimny, cyniczny.
Pogarda boli bardziej niż płomienie,
Brak współczucia, stan apatyczny.
Nienawiść- miłości zakrzywienie.
Nikt nie widzi mego cierpienia.
Nieufność wyżera mi serce,
strach osamotnienia,
skrzyżowane na piersi ręce.
Mijacie mnie bezczelnie na ulicy,
choć nie wiecie co kryje moje sumienie.
Nie mam litości dla znieczulicy.
Obmyślam dla was- unicestwienie.
Złość grzęźnie mi w gardle jak za duży kęs
chleba,
przepełnia płuca, neuronami wrasta w
ciało.
Z każdą minutą wiem co zrobić trzeba-
Ukarać was, tak by bolało.
Nie umiem was zmienić, choćbym nawet
chciała.
We krwi macie pogardę jak ja desperację.
Wasza empatia- zlodowaciała
zostawiając po nadziei frustrację.
Umierasz długo w moim śnie, ty co śmiałeś
się ze mnie w metrze,
z niezdarnego kroku w tłumie, z nieufnego
spojrzenia.
Kiedyś krew twoją na ścianie rozetrze
moja dłoń, która drżała w metrze z
cierpienia.
Komentarze (9)
świetny wiersz.
Połączył się ten tekst z poprzednim twoim. Teraz jakby
od drugiej strony, zbuntowany przekaz. Pozdrawiam :)
Świetny mocny wiersz, pozdrawiam cieplutko
Twoj pierwszy wiersz caught my attention ... Nie tyle
bolu co gniewu na otaczajcy swiat / uzasadniony gniew
podany z ironia/ Tutaj wymowa o wiele bardziej gniewna
I mocniejsza/ tak jakbys slowami chciala wstrzasnac/
szkoda ze nie pomyslalas jak zgrabnie pozbyc sie tylu
zaimkow I szukac alternatych ale wciaz me psuje mi to
odbioru/ zlosc grzeznie w gardle(mi w wersie zbedne,
to apropo zaimkow)
pozdrawiam serdecznie I jako autorka -
zainteresowalas.
Mocny, dający do myślenia... Szacunek :))
Zaprawdę powiadam Ci - czasami ludzie są jakby bez
właściwości przysługujących człowiekowi, niektórzy są
w stanie rozpadu - a wtedy nawet złość nic nie
zdziała... ale unicestwienie...hm... zapewne taka
sugestia - mogłaby "pomóc" im pozbyć się znieczulicy i
znów obudzić empatię...
Bardzo dobry wiersz +
Świetny, mocny wiersz...
tekst na prawde dobry pozdrawiam
To co dajesz, to odbierasz, ale są odstępstwa. Czytam
na wdechu, bardzo dobry tekst - pozdrawiam-:)