Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Złota Alejka

Alejka klonowa w parku,
którą latem przechodziłam
niczym szczególnym,
mnie nie zachwyciła.

Pewnego dnia jesienią,
stanęłam zdziwiona i zachwycona
bo jej widok oczarował mnie.
Alejka cała była wyzłocona
jakby król Midas tędy przeszedł.

Gdy tak podziwiałam jej piękno,
podszedł do mnie pewien pan
niosąc w ręku bukiet złotych liści
i pozdrawiając mnie ten bukiet mi dał.

Pani podziwiasz piękno natury,
a ja od dawna piękno Twoje,
bo dla mnie jesteś brylantem
w tej alejce w złoto oprawionym.

Wybacz mi moją zuchwałość,
ale jestem od dawna Tobą zachwycony
tylko zabrakło mi odwagi,
by do Ciebie podejść.

Lecz los się do mnie uśmiechnął
właśnie dziś, a pomógł mi
ten bukiet złotych
jesiennych liści.

Usiedliśmy na ławeczce
i długo trwała rozmowa.
A”Pani Jesieni” na szczęście,
złotymi liśćmi nas obsypywała.

autor

Freda A

Dodano: 2018-01-18 13:09:46
Ten wiersz przeczytano 547 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Nieregularny Klimat Romantyczny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

AMOR1988 AMOR1988

Przepiękny wiersz przyrodniczy, pozdrawiam
serdecznie;)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Bardzo romantyczne spotkanie, wśród jesiennych liści.
Wszystko ma swoje miejsce i czas. Pozdrawiam Freda.

anula-2 anula-2

A później był ślub i wianuszek dzieci,
to był zwiastun miłości co do dzisiaj świeci.
Pozdrawiam Freda i dziękuje za przypomnienie jesieni.

zmegi zmegi

Piękna ta alejka i jesień:)pozdrawiam cieplutko:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »