Złota orchidea zamiast chryzantem
https://youtu.be/RfwnfS8Mx4I
przez palce cicho dzień
siąpi czas jak łza
myśl otwiera przeszłe i
ciągle jest
na ulicy
wciąż słychać kroki
przyjaciół jak odchodzą
nikt nie zna swojego przeznaczenia
złota orchidea od ciebie
kochała mnie i
kwitła dla mnie
dziś
przynoszę ją tobie
zamiast chryzantem
okno otwieram patrząc w dal
z nieustającym strumieniem
smutku i rozrzewnienia
jakim kolorem malować
tęsknotę?
czarnym kirem czy czerwienią?
przecież one są nierozłączne
z Miłością
gwałtowność i ekspresja
barwne plamy śladów budzą
emocje odczucia i doznania
ty urodziłeś się by tańczyć tango
a nie umrzeć
autor
promienSlonca
Dodano: 2017-10-29 02:15:28
Ten wiersz przeczytano 4209 razy
Oddanych głosów: 91
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (138)
Dzien Dobry, witaj Zofio.
Dziekuje za komentarz, milo jest slyszec, ze tekst
podoba sie.
Pozdrawiam i dobrego dnia.:)
Wielka wrażliwość i wyobraźnia ujęta w słowa wiersza.
Piękna i ujmująca treść. Pozdrawiam serdecznie i
dziękuję za miły komentarz.
Re: Petrus Q.:)
Witaj Petrusie, to milo, ze wracasz, do mojego tekstu,
ja rowniez lubie czytac, Twoje wiersze.
Dziekuje i pozdrawiam.
DOBRANOC:)
Znów przeczytałem i przekazem o przyjaźni się
zastanawiałem i delektowałem. Pozdrawiam serdecznie
Promieniu Słońca.
Re: Stumpy:)
Witaj Andrzeju, jesli tak pozwolisz.:)
Dziekuje za komentarz, milo ze tekst, podoba sie.
Serdecznie pozdrawiam i DOBRANOC:)
Całe szczęście że kończą się te żałobne wiersze. Ten
twój mnie zachwycił - świetny. + i Dobrej nocy
Promyczku.
Re: blondymka8.
Witaj blondyneczko, milo, ze wrocilas, witaj
serdecznie i jest mnie milo, ze MUZA, podoba sie.
Cieplo pozdrawiam, jak zawsze.:)
Re: Baba Jaga:)
Witaj Aniu, dziekuje za komentarz i za refleksje, z
ktora bardzo sie zgadzam, tak nikt nie zrozumie, tego
bolu, odejscia, na druga strone, naszych bliskich.
Pozdrawiam serdecznie, jak zawsze.:)
Re: Dziadek Norbert:)
Witaj Norbercie, dziekuje, ale przeciez nic, a nic sie
nie stalo, nie przepraszaj, prosze.:)
Pozdrawiam serdecznie.:)
wróciłam, słuchawki są, muza piękna)
Głębokie uczucie smutku i miłości zamknięte w Twoich
strofach.Każde odejście jest zbyt wczesnym i
boli.Kiedy miłość zabiera śmierć trudno wyrazić
rozpacz.Pozdrawiam serdecznie,Aniu.:)
Przed chwilą sprawdziłem i z opóznieniem głos oddałem.
Sorry.
Witam serdecznie Wszystkich i pozdrawiam.
Dziekuje za pozostawione komentarze, za refleksje, za
serdecznosc rowniez, dziekuje.
Zajrze na Portal, jutro, czyli, w Sobote i przeczytam
Wasze wiersze, dzisiaj bylam bardzo zajeta, a lutro
obiecuje, zajrze.
Tymczasem, zycze pogodnego wieczoru i pogodnych snow,
DOBRANOC!:)
Z pozdrowieniami
Anna:)
Piękny, melancholijny wiersz z życia i odejścia na
drugą stronę wzięty. Wspomnienia,żal, ból i tęsknota
idą w jednym szeregu.
Pozdrawiam. Spokojnej nocy:)...
Dla mnie bardzo wzruszający wiersz.
Pozdrawiam.