"Złota rybka"
Budząc się codziennie rano
Myślę tylko o tym...
Jedna chmurka nie daje mi spać
W niej marzenie do spełnienia
Które tylko ty rybko możesz mi dać
--------------
Rzadko o coś proszę
Wdzięczna zawsze za to co mam
Ale tę najcenniejszą rzecz spraw Boże
Bym wstając rano cieszyć się mogła
Że przy mnie jesteś, że wiarę mi dasz
-------------
Z pomocą złotej rybki spraw moc
Bym otwierając oczy o poranku
Ze spokojem patrzyła na świat
Na taflę wody, błękitne niebo
A trzymając go za rękę, wierzyła
Że to nie bajka, że stał się cud!
...bo w życiu zdrowie jest najważniejsze! Cieszcie się każdą chwilą, każdym dniem ☀️
Komentarze (11)
Niech złota rybka będzie i spełnia życzenia :)
Na końcu wersów, jak zauważyłaś nie wstawiam
przecinków ani kropek... A w wersach, wstawiłam tam,
gdzie uważałam za potrzebny...
Mój styl, to nie dowolność, a właśnie wybór...
wstawiam tam, gdzie chcę i nie widzę w tym nic złego
:)
Ignisss - jeśli piszesz wiersz ze stosowaniem
interpunkcji, to należałoby wstawić wszędzie, bo tu
jest za mało. Pierwsza strofa - ani jednego, w drugiej
tylko 1, też za mało. I w trzeciej za mało. A
właśnie ten swój styl, to nie dowolność w
interpunkcji, a wybór - albo z nią, albo bez niej.
Mariat, jak zauważyłaś, ja akurat stosuję przecinki,
itp.
Każdy ma swój styl pisania...
Pozdrawiam :)
Zabrałabym tylko z wiersza przecinki
i niekoniecznie oddzielenie strof potrzebne.
Czasem też podkreślam ale wtedy, gdy pod kreską inne
zagadnienie, wyjaśnienie znaczeń niektórych wyrazów,
lub dodaję coś specjalnego do wiersza.
Niech tak będzie jak piszesz:)
Pozdrawiam.
Marek
Czarujący jak owa rybka :-)
Jak nie Pan Bóg to może złota rybka... ale życie to
nie bajka.
Pozdrawiam
Cenne spostrzeżenie Mario... dziękuję
"Jakie to ważne "Bym wstając rano cieszyć się mogła" i
ważne, by w ogóle się obudzić
Pozdrawiam :)
Niech zdarzy się cud.