Złoty środek
Egoizm i holistyka mają wspólny mianownik. Właśnie go szukam.
Wolna wola - powiedział Bóg
to klucz podstawowy
A kim jest Bóg?
jeśli nie człowiekiem
skoro stworzył go
na swój obraz i podobieństwo?
teraz człowiek
to brzmi dumnie
jednak to też Hitler i Stalin
to Jezus i Mahomet
to Einstein i trisomik
to zdrowy i chory
to wszystko są ludzie
na których mi zależy
inaczej nie odnajdę Boga
Odnajdę krok po kroku. Choćby to było tylko dobre życzenie. Dziś 14 rocznica śmierci mojego ojca chrzestnego - jemu dedykuję ten wiersz. (każda jego piosenka to instrukcja dla mnie).
Komentarze (46)
Istoty boskie mają do siebie
że nazbyt często chciałyby w niebie
razem być
Obawa tylko przed konsekwencją
mrozi krew w żyłach im najgorętszą
życia nić
Więc umierając powoli co dnia
każda z nich pragnie by przecież do dna
miłość pić
Potrzebuję pomocy ... technicznej.
santa@onet.pl
Andrzeju, to pytanie dręczy mnie od zawsze - jeśli
Bóg istnieje, to kim On jest?...
A jeśli przyjmę Twój punkt widzenia, to może odpowiedź
na to pytanie znalazłam właśnie w Twoim wierszu :)
Serdeczności i podziękowania
za ciepłą opinię pod moim dzisiejszym wierszem :) B.G
Andrzeju, to pytanie dręczy mnie od zawsze - jeśli
Bóg istnieje, to kim On jest?...
A jeśli przyjmę Twój punkt widzenia, to może odpowiedź
na to pytanie znalazłam właśnie w Twoim wierszu :)
Serdeczności i podziękowania
za ciepłą opinię pod moim dzisiejszym wierszem :) B.G
Dla mnie Bóg to mój przyjaciel i jedyna najpiękniejsza
droga ...
Głęboka refleksja z wiersza płynie.
Pozdrawiam serdecznie
Wolę czerpać od M.Gandhi, które promował walkę bez
przemocy, niż od krwawych dyktatorów...
Dobrego dnia życzę
Stworzył. Teraz trzeba tylko dojrzałości.
W oczekiwaniu na Boga - liczny na to, że Stwórca
stworzy nowego lepszego człowieka - mądry przekaz
Pozdrawiam
Dostaliśmy wolna wole i sumienie... pozdrawiam, miłej
niedzieli Andrzeju.
Rzadko widzi się na Beju takie filozoficzne utwory.
Bardzo ciekawy wiersz i Twoje odpowiedzi.
Pozdrawiam pozostając pod wrażeniem :)
jak my ludzie mało wiemy na temat istnienia, jak
jednokierunkowo ustawione szkolne nauki na jakieś
światopoglądowe sprawy a nie siebie i najbliższe
otoczenie.
A poza tym trzeba być pragmatykiem. Tyle tysięcy lat
zostawił nas samych z tym bałaganem. Wszyscy w niego
wierzyli chociaż nikt go nie odnalazł jakiś obowiązek
alimentacyjny musi istnieć
Są dwie techniki życia na zagubionego tatusia.
Pierwsza to olać go. Druga to szukać go do skutku. Ja
mam pecha. Wybrałem drugą metodę i nie mam możliwości
zmienić.
Ja bym nie szukał. Jeśli przez tyle lat nie dał się
znaleźć, to znaczy, że nie chce. Jak zechce, to sam
Cię znajdzie. Bywaj :):)