Złoty wóz...
Szukam ciebie i zadaję wciąż pytania
Już księżyca się pytałem, siedmiu mórz
Nawet nocy, co znów była nieprzespana
Bo szukałem ciebie pośród mlecznych dróg
Czasem czuję, że naprawdę jesteś blisko
Obok swojej prawie czuję twoją dłoń
Za te chwile mógłbym oddać chyba
wszystko
Wypełniony pragnieniami złoty wóz
Znajdę drogę, co do ciebie wprost
prowadzi
Choćbym świat miał przewędrować wszerz i
wzdłuż
Między nami jeszcze tyle się wymarzy
I wskoczymy w pełen pragnień złoty
wóz…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.