Złożyła kwiaty
widziałam jej twarz
alabastrową
rozdartą bólem
zniszczoną żalem
do niego
zburzył jej świat
zniszczył marzenia
zabił jej duszę
lepiej byłoby
gdyby się zabiła
skróciła cierpienie
uleciałaby jak mgla
przejrzysta i czysta
bez żadnych uczuć
żadnego płaczu
żadnych wyrzutów
coś ją powstrzymało
nie mogła odejść
bez pożegnania
pogrzebała miłość
złożyła kwiaty
zdjęła sukienkę
już jej nie ma
ktoś uronił łzę
jak kryształ czystą
nie za nia jednak
ale za sobą
zmarnowanej miłości...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.