ZŁUDZENIA
Niekiedy złudzenia są jak marzenia
Karmisz je, poisz i pielęgnujesz
Budzisz co rano, stawiasz w kolejce
Długiej, z napisem: 'do spełnienia'
Kiedy nieszczęściem nazywasz złudzenia
Ja pielęgnuję skóry aksamit
Wierzę, że stanę się częścią ciebie
Bez niedomówień, bez 'dowidzenia'
Gdy się spotkamy,tak na wypadek
Zabierz ze sobą talię swych kart
Bym nie musiała już nigdy więcej
Przyszłości nam wróżyc z czekoladek
autor
Oshin
Dodano: 2006-10-25 08:01:11
Ten wiersz przeczytano 525 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.