Złudzenie w oczach dziecka...
Biegła w nieznane porzucając wszystko-
Zabolało?Napełniło serce pełne trwogi?
Szczęście(naprawdę w nie wierzyła?)za późno
przyszło...
Precz z zapomnienia srebrnej drogi!
Biegła przed siebie,myślała:strach musi
minąć
Lecz dzień nastał dumny i przejrzysty-nic
się więc nie zmieniło...
Naiwna,naprawdę wierzyła,że czas przestanie
płynąć.
Biegła,aż złamała obcasy,których nigdy nie
było...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.