Zły Ogrodnik
Zły ogrodnik,
Przyszedł
W czarnych spodniach i solą
posypał nas
Rany otworzył
zionął z nich strach
Był to wielki Cios
W Nas
Zgasł Dzień
Wystają
Pocięte gałęzie
Nożyc czarnych
Ogrodnik zostawił ślad
Komentarze (3)
smutna nieszcześliwa miłość...
życze wiele weny ;)
Na pewno jest myśl zawarta w wierszu , ale forma
trochę do dopracowania ...Pozdrawiam
Ładnie ujęte, krótko i dobitnie. Plus