Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zły sen

dla moich przyjaciół i kochanego Bartka...

Sen jest częścią marzeń
W śnie jest wiele wrażeń.
Ja śniłam, że mam wszystko
Bo od snów do marzeń jest blisko.
Miałam co zechcę i motor i Ciebie,
Lecz nie było nikogo nie byłam w niebie.
Wszystko miałam a jednak nic
To jakiś na wodę pic!
Zakazane marzenia się spełniły,
lecz mych dni nie wypełniły,
bo byłam sama, całkiem sama i obca
ja już nic nie chciałam, lecz przyjaciół i chłopca.
Wszyscy wokół mnie byli i wokół mnie się kręcili,
lecz nikogo znajomego, tylko obcy ludzie
wszędzie w domu, na dworze i w budzie.
Ciebie tam nie było, choć tylko w moim serduszku,
lecz to nie starczyło, Ciebie i przyjaciół odzyskać chciałam kwiatuszku.
Każde marzenie się spełniło,
lecz nie jedno, pustką me serce się wypełniło.
W tym śnie nieśmiertelność kwiknęła
lecz tęsknota życie zgarnęła.
Prócz jednego szczegółu,
lecz wszyscy go omijają z ogółu.
Dla tego w sny nie chcę wierzyć
bo nie chcę czegoś takiego przeżyć.
J zamykam na chwilę oczy
i patrzę jak ktoś do mnie kroczy,
nie widzę twarzy i nie wiem czy dobry czy zły?
Lecz chwytam za rękę z wiara, że to Ty.
Nagle wszystko lepiej widzę
i mych marzeń już się wstydzę.
Uratowałeś mnie Ty!
już moje marzenia to przyjaciele i my!
Lecz jakby nie jesteś tutaj cały,
zły ten sen nie mały.
Sen dalej się toczy
następna osoba kroczy.
Ja i Ty mniej marzeń o wiele,
a może teraz to przyjaciele?
Złapać za rękę czy nie?
nie chcę już tamtych marzeń, lecz czy to źle?
Ryzykuję i łapię za rękę mężczyzny
po tym śnie zostaną blizny.
Już widzę coraz lepiej wszystko wokoło...
dotykam me gorące czoło...
Mam Ciebie i jednego przyjaciela
i mniej marzeń skończona kariera.
Jestem szczęśliwsza dużo więcej niż wtedy
mam złe przeczucia niekiedy.
I znowu coś dostrzegłam
grupę ludzi spostrzegłam.
Podawali ręce, chciałam ich dotknąć,
za ten sen powinnam się kopnąć!
Po długich zmaganiach sięgnęłam do ludzi
BŁAGAM NIECH MNIE KTOŚ OBUDZI!!!
Już więcej mych znajomych
za sobą stęsknionych.
Marzen prawie wcale,
ale jest jedno, ale!
Ja chcę Ciebie przy mnie całego
Ciebie memu sercu bliskiego!
Czy brak mi wiary?
Co noc te koszmary!
WIDZĘ, WIDZĘ TO TY!
widzę, że tu idziesz chyba nie jesteś zły?
Przepraszam! Już zwątpiłam, że mnie kochasz
chyba nie szlochasz?
Chwytam Cię całego,
aby uciec snu złego.
MAM CIĘ! JESTEŚ MOIM! Kochany!
Budzę się otwieram oczy o rany!
Sen już się skończył i nigdy nie wróci
i mych marzeń nie skłuci.
JUŻ WIERZĘ! Naprawdę Ci wierzę
Dla Ciebie z każdym się zmierzę.
Otwieram oczy, a obok mnie widzę Ciebie!
TAK TO JUŻ JESTEM W NIEBIE!

... wierzę że się uda...

autor

Ch!Qu!tK@

Dodano: 2006-02-16 21:44:14
Ten wiersz przeczytano 756 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »