Zły sen
Wyć chciałam do księżyca,
ale księżyc znikł.
Krzyczałam więc w noc ciemną...
w ciemnościach ugrzązł krzyk.
Płakałam - wszystko na nic,
bo pogubiłam łzy.
Śnić więc postanowiłam
i... zapomniałam sny.
Złościłam się i klęłam.
Gdzie się podziała złość?
Modliłam się do kogoś.
Czy mnie wysłuchał ktoś?
Śmiałam się, chociaż wcale
nie było mi do śmiechu.
Bałam się, chociaż chyba
nie popełniłam grzechu.
Uciekać chciałam, ale
uciekać się nie dało.
Chciałam... co chciałam?...
Świt... ...uff! wszystko się rozwiało...
Komentarze (19)
odwieczne pytania, roztrerki, leki... nie pozwalajace
na spokojny sen. Ale pamietaj ze "wraz z deszczem
splywa na ziemie madrosc nieba" - rozkoszuj sie nia a
wtedy zycie nabierze barw...
no jak zwykle mnie zachwyciłaś.....:):):)
rzeczywiście z przesłąniem
swietnie opisany zły sen,sny trudno czasem przelać na
papier-jak dla mnie.tobie się to udało,przejrzysty i
ciekawy.
Zapomnieć sny- chciałabym. Krzyczeć w ciemną noc-
pragnę. Czasami jest ciężko- aż wzdycham ukradkiem,
gdy nie widzi nikt. Boję się rana. W samotności nawet
sny są okrutne. Wiersz godny przeczytania.
Podziwiam wiersz pelen wrazen w snie
graruluje ciekawej poezji
"Sny nawet gdy są złe to się budzisz, możesz w nich
kochać lub mordować ludzi..." Piękny wiersz z
przesłaniem...Powodzenia w dalszym pisaniu i...
życiu:)
świetny wiersz!...przewrotna forma....ciekawe
zakończenie....noc rzeczywiście musiała być
męcząca...ale dobrze że nadszedł nowy dzień i miejmy
nadzieję że lepszy
bardzo...ładny wiersz ;) A sny czasami nie są warte
tego czasu który umyka gdy w nich trwamy
Wiersz jak sen i sen jak wiersz. Poezja i miłość są
zawsze snem...
Fantastyczny, fenomenalny, idealny... mogę tak
długo,aż go sobie przepiszę, [użytek wspomnień =]] Dla
mnie perfekcja, świetnie uchwycony temat,aj mogę się
tu długo wypowiadać.
Sen wynikiem obżarstwa jest wyjątkowy cężki w treści
lecz nie podejrzewam snów niewieścich o takowe skutki,
może pragnienie wyjątkowe dało sny takowe?
Jak to dobrze,że sny nie trwają wiecznie;)Ale
wiesz...cos tam musiało przejść z podświadomości do
snów:(Bardzo mi się podoba wiersz, szczególnie,że tez
mam nieraz takie sny:)
Czasem aż strach się kłaść. I to jest denerwujące:
człowiek chce odpocząć, zapomnieć a tu nie. A tu
przyjdą takie mary i po ptakach ;)
Bardzo podoba mi się forma wiersza i urzekły mnie
pierwsze dwa wersy, chociaż całą reszta im dorównuje.
Ale jednak... Pięknie ujęte.
Wspaniała forma i rytm i rym - tylko podziwiać i
czytać raz po raz, bo czyta się super. Przekorny,
iniezwykle nteresujący wiersz.
Dziwny ten twój sen, rzeczywiście niemiły. Na
szczęście świt cię uratował:)