Zły sen się spełnił
Przez całe życie, przez lat trzydzieści,
czułem, że kiedyś ten dzień nadejdzie.
I chociaż w głowie mi się nie mieści,
to jednak wszystko co kocham odejdzie.
Wiem, że wyłącznie to moja wina.
Wszak nie starałem się wystarczająco.
Jednakże fakt, że mam tę świadomość,
wcale nie działa na serce kojąco.
Łzy nie pomogą, nic nie pomoże
Lecz teraz to już nie ma znaczenia.
Już jestem pewien mòj drogi Boże
Nie da ominąć się przeznaczenia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.