Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zmacona fikcja XI

spadajac po raz kolejny pod czerwona koldra
czyzbym zrozumial, czym naprawde jest Rzecz?
po skroni niczym krople potu splywa Iluzja
rozdawana nam w srodkach przekazu materialna Milosc
brzeczaca, erotyczna, blyszczaca, namietna
co bylo do udowodnienia zostalo nietkniete
przez smierdzacy odorem nienawisci i glupoty tlum
a to jest tak blisko, wystarczy wyciagnac maly palec
wiec kiedy czas nadejdzie bedziesz czysty

zapamietalem i wreszcie zaczerpnalem powietrza

autor

Aspiniou

Dodano: 2008-01-27 00:47:19
Ten wiersz przeczytano 575 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

jim jim

uwielbiam,gdy po dobrym wierszu zostaje mętlik w
głowie,brawo.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »