Zmagania pod Sedan haiku
Wydarzenia z z bitwy pod Sedan wojny Francusko Pruskiej 1 września 1870 r.
w krwawych kałużach
lato się w błocie pieni
huczą armaty
rano mknie mustang
rzuca grzywą rozwianą
palą się lasy
nienawiść z wiatrem
noc macki śmierci sieje
krew stygnie w żyłach
śpią nocne kruki
na kikutach starych drzew
gnijące trupy
urwana ręka
zdobi druty kolczaste
do gwiazd pies wyje
w wakacje wzięta
w hełmie nazbyt szerokim
młodość umiera
w wieczór szary cień
rzędy kamiennych krzyży
warczy kosiarka
Komentarze (25)
Najprościej powiedziałbym, że są to miniatury
historyczne (o ile oceniać z osobna każdy trójwers),
albo też wiersz
o tematyce historycznej (jeśli oceniać
jako nierozłączną całość.
Oczywiście ciekawe, obrazowe, niekiedy wstrząsające.
Bo podstawowa zasada haiku jest taka,
że piszemy o tym, co w danej chwili
rejestrujemy jakimkolwiek zmysłem i to coś zaskoczyło,
olśniło swoją niezwykłością lub też prostotą.
Zwykle treść stanowi przyroda, ale
w szerokim rozumieniu, bo człowiek,
flora, fauna, niebo, ziemia, planety, zjawiska
związane z naturą, to wszystko przyroda i jej
elementy.
Natomiast wojna, bitwa - jako takie -
to nie przyroda o jakiej mowa wyżej
To najprościej.
Jednak mogę sobie wyobrazić,
że te obrazy zmysłami zostały
zarestrowane tu i teraz. Przykładowo
oglądając film, ilustraje, albumy i.t.p.
No to odpowiadam na pytanie, co
w powyższym rozumieniu może
być uznane jako haiku.
Oczywiście drugie zastrzeżenie, że
nie są to haiku klasyczne, bo w żadnym
nie ma kigo - pory roku.
Do haiku mogę zaliczyć jedynie
1 z mustangiem, 4 z krukami i 7 z cmentarzem i
kosarką.
Najmniej przyrody jest w ostatnim, ale
jest ciekawy związek cisza cmentarna
i warkot kosiarki.Na cmentarzu rzędy
krzyży, ale wyrosła też trawa.
W drugim o krukach zmieniłabym
L1 "śpią czarne kruki" na same
kruki, bo wiadomo, że kruki są czarne
(białe w innym znaczeniu).
Śpią? Skąd wiesz? Widzisz tylko, że są
nieruchome. Jeżeli chcesz rozszerzyć
ten wers, to stado kruków.
Wiem starasz się by metrum było
5,7,5. Ale samo metrum nie decyduje
o tym, że to jest haiku. Już pisałam
decyduje suma sylab - nie wiecej
niż 17, a mniej może być.
Już nie będę pisać o pozostałych,
czemu nie są haiku.
Ogólnie: tematyka, metafory, spekulacje myślowe, a nie
zmysły.
"błoto się strachem pieni"
"młodość umiera"
"urwana ręka zdobi"
To są wymyślone zwroty poetyckie, nie
do haiku.
Trzecie w całości nie haiku, to dobre
jako poezja innego rodzaju.
Haiku to prostota wypowiedzi.
Bardzo ciekawe i pomysłowe, pozdrawiam serdecznie:)
Świetne haiku! Pozdrawiam!
Pokazałeś Andrzeju kawał dobrej dramatycznej pracy
gratuluję Pozdrawiam Serdecznie spokojnej nocy
super dramatyczne haiku(Y)
Oj, oj. Podziwiam Cię. Haiku jak trza na sto dwa.
Tylko Cię chwalić. Pozdrawiam. Miłej, spokojnej nocy
;)))
I ostatnie, jakby podsumowaniem...piękne ...
pozdrawiam serdecznie
Dobrze ukazany dramat... pozdrawiam
Nie jestem znawczynią haiku,
ale w moim odczuciu Twoje haikowe odsłony Andrzeju są
b.dobre,
w formie i treści.
Miłego wieczoru życzę
i przesyłam z poślizgiem andrzejkowe życzenia,
wszystkiego dobrego, zdrowia i empatii życzę, która
zawsze działa w dwie strony, tak jak i jej brak:)
Ostatni narzekałeś, że u mnie nie ma nic nowego, otóż
już jest, nie są to co prawda, takie superowe jak
Twoje limeryki, bowiem stronię do tej formy, bo mi się
ona źle kojarzy i ma sztywne reguły, ale czasem robię
wyjątek od reguły, gdy sytuacja tego wymaga...
Andrzeju, myślałem, że jesteś młodszy, a Ty jeszcze tą
wojnę pamiętasz.... :) Dobre, ale czy nie chciałeś
zerwać z tą formą?
Witaj,
wróciłeś do dramatycznych wydarzeń wojennych - jednych
z wielu...
Straszne te 'migawki', ale i tak nie dorównują
świadectwom tamtych dni.
Czy kiedyś człowiek wyciągnie z tych faktów
odpowiednie wnioski?
Dziękuję za pamięć i interesujace refleksje...
Samych dobrych chwil w życiu.
Radości i zdrowia.
Moje imię to Bożena.
Serdecznie pozdrawiam.
bardzo dobre haiku na trudny niebanalny temat:-)
pozdrawiam
jak dla mnie... lecz nie jestem znawczynią tego typu
wierszy lubię je lecz daleko mi do ideałów
świetnie pokazany obraz tamtych historycznych wydarzeń
pozdrawiam:)
ile ludzi na świecie tyle wojen własnych, a czasem
trzeba iść jeszcze na 'niby cudzą'
podoba się chociaż u ciebie nastrój nostalgii i zadumy
zapraszam na bajkę; kłaniam:))
Pięknie Andrzeju w kilku haiku oddałeś pełną
grozę tej straszliwej bitwy.
Pozdrawiam weekendowo vel grudniowo.