O zmarstwychwstałym poecie
Może to dziwne i nietypowe
pisać o tobie aniele
z czarnymi skrzydłami
i żelazną aureolą.
W zamkniętym
mosiężnymi drzwiami
niewolniku boski!
Z piórem w rękach uniesionym.
Na betonowych kaflach
wśród jasności z dzbanka rozlanej
siedzi bożek
na kolanach z papirusem.
Na biel przelewa czerń
w przenośnie układa
śliną służy
by tym nowym przekazać.
W pudełku zapałek ściśnięty
o ściany odpala
podtrzymuje historię
ciepłem swojej mowy.
Na cóż te troski
atrament krwisty zmarnowany
skoro nikt w kraju
poezji słuchać nie chce!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.