Zmęczenia
Zmęczenie
Uciekam daleko od rzeczywistych zdarzeń
unosząc się leciutko na obłokach marzeń
lecę w kierunku tęczowych wspomnień
nie chcę aby cokolwiek docierało do mnie
bowiem tylko daleko od gwaru i zgiełku
moje zmartwienia pokryją się mgiełką
jestem zmęczona ciągłą troską o bliskich
sama nie dam rady podołać wszystkim
aby nikt nie zmącił marzycielskiej ciszy
umykam gdzie nikt nie widzi i nie słyszy
siadam między ziemią a niebem na ambonie
słyszę śpiew ptaków łapiąc wiatr w
dłonie
zamykam oczy widzę czas przemijania
a na mej drodze coraz to nowe zadania
może to i dobrze że w miejscu nie stoję
jedynie o swoje siły i zdrowie się boję
potrzebuję trochę spokoju odpoczynku
potwornie zmęczona jestem od wysiłku
moja głowa pęka od zmartwień i trosk
mam nadzieję że to tylko ten 2013 rok.
E.K. 5.03.2013 r.
Komentarze (33)
TEŻ TAK CZASEM MAM... PIĘKNY! POZDRAWIAM! :))
Zdrowie jest najważniejsze,to prawda.Ładny wiersz.+
pozdrawiam
Nieraz człowiek potrzebuje ciszy i spokoju:))
Każdy z nas ma chyba takie trudne momenty, a las na
pewno daje Ci ukojenie. Pozdrawiam!
To tylko sen emi...tylko sen.
Ciepło pozdrawiam :)))
Jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim za pociechę i
miłe komentarze "zdzisławie" jestem z zawodu leśnik
więc kocham las i mam swoje ostoje tam czuję się tam
wolna jak ptak :)))dobrej nocy
Miła "Diano" słusznie robisz "uciekając" do lasu.
Bezpośredni "dotyk" natury daje zawsze ukojenie. Ja
tak robię od 30 lat - przed paru min. też stamtąd
wróciłem. (słuchałem szczekania kozłów i nawoływań
godowych puchaczy).
aby nikt nie zmącił marzycielskiej ciszy
umykam gdzie nikt nie widzi i nie słyszy
siadam między ziemią a niebem na ambonie
słyszę śpiew ptaków łapiąc wiatr w dłonie
poznałem to uczucie,
najgorzej jest być samotnym pośród ludzi, b.dobry
wiersz
Oj marzycielko, marzycielko.
:)
Troszkę smutno, dobrze, że peelka ma swoje ciche,
ulubione miejsce, w którym odpoczywa od nadmiaru
obowiązków.
W tym wielkim świecie dobrze mieć swój mały świat.
Serdeczności.
emi nie przejmuj się, życzę spokoju i dobrego zdrówka.
A las uwielbiam:) Też się tak wyciszam-:)
Pozdrowionka.
tak step masz dużo racji ale ja czasami jestem
potwornie zmęczona i moim azylem jest las
Uciekamy od rzeczywistości, od hałasu też uciekam.
Pozdrawiam
Z pewnością chwila oddechu Emi pozwala na nabranie
dystansu. Ale czasami zamiast uciekać od zmartwień
lepiej je przykryć następnymi zdarzeniami. Pozdrawiam
ciepło