Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

zmęczenie

coraz trudniej ustać mi na palcach
rozpacz już nie boli
odrętwienie zagarnia
marzenia
upycha je w pajęczą ciemność
przestrzeń między stopami a podłogą
cicho łka

autor

tomektkl

Dodano: 2015-09-24 20:11:36
Ten wiersz przeczytano 605 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (13)

DoroteK DoroteK

i już za tchnienie, uleci jak mgiełka... świetna
miniatura, poruszająca

Roma Roma

Świetnie!

stary stary

Nie można pokryć go snem,
choć ołów powiek sięga.
bezsilność wspiera kołkiem
a wola już nie klęka...

MamaCóra MamaCóra

Mnie też spodobał się wiersz, szczególnie końcówka.
Bez "mi" też jest czytelnie i nie zlewa się
/usta(ć)mi/ przy czytaniu na głos.

grusz-ela grusz-ela

Nie to miałam na myśli, nie chodziło o wspięcie na
wyżyny, lecz określenie (którym w gimnastyce nazywa
się się stanięcie na palcach).

Już nie mieszam się w Twój tekst. :) Dobranoc. :)

tomektkl tomektkl

w dwóch ostatnich:)

tomektkl tomektkl

grusz-ela gdybym chciał sie wspinać to tak bym
napisał, tu się nie wspinam, wręcz przeciwnie,
odpowiedź w ostatnim wersie

Ola Ola

Bardzo smutny
Pozdrawiam

grusz-ela grusz-ela

Mnie tez się podoba.

Tylko mała moja uwaga do pierwszego wersu (zamiast
/ustać/ /wspiąć się/ :

/coraz mi trudniej wspiąć się na palcach/

Pozdrawiam

cii_sza cii_sza

wiersz na duże Tak! dla mnie.

Wers o łkającej przestrzeni jest świetny.
powoli wpadamy w obojetność lub stan depresyjny

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »