Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zmęczenie materiału


Tak, to ja nim jestem
Zmęczony
Tak, to ja znów pełznę
nóg pozbawiony

A nad tym wszystkim
nie-święty jeleń, zabity
A tu znów ja w rynsztoku
Zapity

Tak, to ja jestem tym
materiałem
A Ty znów szłaś wczoraj sama –
widziałem

„On jest już naprawdę do niczego”
Przeczytałaś na słupie
Spytasz się – „Dlaczego?”
Oczko ci wyłupię

Albo nie, piękne masz te oczy
Czarne jak heban
Nie widać ich w nocy
Dla nich ten wiersz
dla nich pean

A ja już się skulę
I może umrę cichutko
Nie chcę już kosmosu
zobaczymy… jutro…

autor

Poukładany

Dodano: 2019-03-15 00:44:32
Ten wiersz przeczytano 553 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

AMOR1988 AMOR1988

Takie jest życie, stąd też pojawia się zmęczenie
materiału :)

anna anna

na pocieszenie powiem, że to także mija. Może już
jutro...?

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »