Zmęczenie rzeczywistości...
Nadawcom...
Czemu tak długo muszę oczekiwać na Twój
list? Pewnie listonosz ogrzewa swoje smutki
przy płomieniach Naszych Uczuć...
Rzeczywistość zmęczyła się zastanym stanem
rzeczy... Nie mogę dłużej czekać... Pozwól
mi wytrwać w tym co zlewam z serca na
papier...
Czasami litery zlewają mi się w jedną
całość... Daje to rzeczywisty obraz moich
myśli wobec Ciebie... Moich pragnień i
bojaźni...
Nigdy więcej nie postawię znaku
zapytania... Jestem zmęczona
rzeczywistością nas przepełniającą... w
każdym calu...
Ukryję się w piórach ptasich... Może kiedyś
adresatem listów będzisz Ty... Pisany
piórem w którym znalazłam schronienie
przed... Rzeczywistością...
Adresatom...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.