zmiana mody
Dawniej berety były w modzie
nosił je każdy wręcz przechodzień
nosił w tygodniu i od święta
dzisiaj niewielu to pamięta
ktoś powie taka była moda
niby to prawda niby zgoda
lecz tutaj też jest pewne ale
co miało wiele wad i zalet
zdradzę te plusy tę przyczynę
berety były w magazynie
każdy robotnik miał za friko
starczyło się zatrudnić tylko
a co z czapkami ktoś zapyta
te to nosiła już elita
ona gotówkę miała w ręku
a więc szastała nią bez lęku
dzisiaj po tylu wyrzeczeniach
po tych przemianach ulepszeniach
mamy już modę całkiem nową
większość z nas chodzi z gołą głową
Komentarze (23)
Betety, czapki z nutrii, lisów...ostatnio moherki...a
kto chodził z gola głową, nadal chodzi...jak
ja...myśli maja gdzie się wietrzyć...pozdrawiam
serdecznie, miłego dnia
Janinko :), już niedługo :) i burka :)
W naszym klimacie najlepszym nakryciem głowy jest
chustka proszę państwa :)
zgadza się, bo wielu nie stać już na nic. Pozdrawiam
:)
moherowe berety rodem z peerelu
brzydkie i kudłate niestety na głowach
wielu żon i matek niezdarne kamuflaże
braku wyboru noszone nie dla urody
ale przez niedostatek choć wydawały
się z pozoru ostatnim krzykiem mody
z pragnieniem w lepiej trwały bez względu
na pogodę w minus dwadzieścia nocą
z kartką pod pustym sklepem gdy straszył
przez szybę ocet
zmęczone życiem i czasem dzisiaj z pogardą
poza nawiasem supłają przed biedronką
grosze z resztkami dumy trwają twardo aby
nie prosić o datek
świetny każdy temat jest dobry do napisania
wiersza:-) kiedyś były bereciki dziś są modne
pomponiki....moda zmienia się wraz tym jak nowe
pokolenia dorastają :-)
pozdrawiam
Ja chodzę w kapeluszu bo przysłowie mówi "Do świętego
Mateusza ńie zdejmuj kapelusza, a po świętym Mateuszu
chodź dalej w kapeluszu" Pozdrawiam
Z tą moda, zwłaszcza nową to człowiek przesadza i sam
sobie zaszkadza*. Dajmy przykład wspomnianej przez
Ciebie gołej głowy.
* szkodzi, ale specjalnie dla rymu.
moda jak i życie... ciągle się zmienia i zaskakuje
bez czapki głowa - choroba gotowa
miłego wieczoru
ale pojawia się też trend nowy
pojawiają się nakrycia głowy
modne są ostatnio pomponiki
albo kolorowe nauszniki :)
Fajnie się czyta. Ja widzę ludzi wokoło najczęściej z
okrytymi głowami
(oczywiście gdy jest zimno). Miłego wieczoru:)
Fajny wiersz, lekko napisany,
też lubiłam berety, tylko takie bardziej jak
kaszkiety,
kapelusze też lubię do dzisiaj,
co do mody z gołą głową, to lepiej jej nie
uskuteczniać, bo przeziębienie od nóg i głowy idzie,
zatem zwłaszcza w zimie tej mody bym nie polecała.
Miłego dnia okoniu życzę;)
Moda po latach lubi powracać ale ja stawiam na wygodę,
dobieram fasony, kolory, które pasują do twarzy i do
figury ;)
Miłego dnia Okoniu :)
Ciekawy i lekki w odbiorze,pozdrawiam ciepło :)