zmiany klimatu
w rzece czasu w końcu zawsze
słowa zaczynają się piętrzyć
i wtedy najsprawniejsze ręce
w żaden sposób nie mogą uratować ich
od nieuniknionej utraty znaczenia
przy upadku z everestu
prosto w marjański rów
do którego ewakuowano cały hades
tuż przed biblijnym potopem
na parnasie też straszy
dziś pustynia
a u nas ptaki szykują się
do zimowego odlotu
z planety na planetę
autor
nitjer
Dodano: 2005-12-26 14:02:21
Ten wiersz przeczytano 1003 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.