Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zmiękła noga / proza /

Poszła baba na borówki; by jej w zad nie weszły mrówki, nogę pod nań podłożyła, by za stołek jej służyła i zaczęła owoc grabić, aby liści go pozbawić.
Ręcznie długo, by to trwało i malizną zawiewało, ściąga owoc więc grabkami z przydługimi pazurkami.

Zawadziła zębem mrówkę, waląc ową w mrówczą główkę tak, że siniak jej wyskoczył i na chwilkę ją zamroczył. Oj, tym mrówki rozzłościła (w grupie większa mała siła) w zadek boczkiem wparowały, aż jej z orbit wyszły gały.
Chce się podnieść i uciekać, lecz z niej wielka jest kaleka; noga zmiękła i się kiwa, to dopiero wielkie dziwa.

- O la Boga, o la Boga z zada mi wyłazi noga, wezmą utną przy pachwinie, krew jak z dzika ze mnie spłynie, będę biedną kuternogą, co z kosturem chadza drogą. Już zsiniała stopa cała, kostka bielą się zalała, palce się powyginały - uszedł z baby wigor cały.

Siedzi biedna w borowisku, trzyma z nerwów palce w pysku, noga wiotka się wygina, jak na łowach ciało lina, kiedy szuka swej padliny, kręcąc się jakby był z liny. Co chce stanąć, ta jest miękka, to dopiero jest udręka, a tu cisza w leśnej głuszy, wokół nie ma żywej duszy.

Łzy policzki jej zalały, żywot w oczach przebiegł cały, pożegnała się z rodziną, chłop z dzieciami w dal odpłynął...kiedy nagle, wraca czucie, czuje w palcach lekkie kłucie, kości, mięśnie jej słuchają, już na baczność w nodze stają.
Baba koszyk w dłoń ujęła, za pas nogi obie wzięła, popędziła w domu progi, tak jak prowadziły drogi, by uściskać chłopa swego, w łzach niedawno żegnanego.

Chłop się zdziwił:- Co ci babo, czyś ty chora, jest ci słabo, może pójdziesz do doktora, by nie wzięła zdrowia zmora.
- Gdy zbierałam dziś borówki, to mi w zadek weszły mrówki, chciałam pobiec do ruczaju, który płynie koło gaju, by utopić gada w wodzie...myślę:- Żaba je pobodzie, w mig wypłyną.. lecz niestety, ciężkie życie jest kobiety,
bo te w nogę wparowały i w niej czucie odebrały.

- Tyś w bezruchu ją trzymała, czy na owej żeś siedziała?
- Pod zad lekko ją skuliłam, bo przed mrówką zad broniłam, ale ona weszła boczkiem, swym miarowym mrówczym kroczkiem.

- Babo noga ci zdrętwiała, krew leniwiej dopływała, przez to noga miękka była..
- Wiem, co mówię, mrówcza siła, zad mój cały w dyby wzięła i mą nogą zawładnęła!
Na nic były chłopa racje, krzyki, szepty, w mowie spacje, argumenty ponad miarę, nawet brał za przykład wiarę, baby to nie przekonało, w mrówczej władzy było ciało.

Chodźcie śmiało na jagody, one źródłem są urody,
lecz jak mrówkę zobaczycie, w mig ratujcie wasze rzyci,
bo jak wlezie, wielka trwoga, gdyż pewnikiem zmięknie noga!.

autor

szuflada

Dodano: 2018-01-30 16:25:33
Ten wiersz przeczytano 949 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Bajka Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (10)

szuflada szuflada

zmegi@,AMORZE@ dziękuję wam za odwiedziny pod
wierszem:))

kłaniam

AMOR1988 AMOR1988

Wesoła bajeczka i to mi się podoba, pozdrawiam :)

zmegi zmegi

Dziękuję za uśmiech:)pozdrawiam cieplutko:)

szuflada szuflada

dziękuję panom za komentarze i uwagi, spokojnej nocy
życzę

kłaniam:))

zetbeka zetbeka

Uśmiałem się, lubię takie proste krotochwile :). Plus
:)
Popraw kilka miejsc:
- podnieć -podnieść
- zapas - za pas
- w władzy mrówczej - w mrówczej władzy (inaczej: we
władzy...)
- wasze rzycie - wasze rzyci.
Pzdr.

WINSTON WINSTON

Wielka przyjemność czytania.
Kobieta ma zawsze rację, nie przekonasz. Miałem takie
mrowienie czasem, rzeczywiście sama przyjemność do
bólu.
Bardzo na TAK!
:)
Pozdrawiam!
Ukłony zostawiam!

szuflada szuflada

dziękuję Halinko za odwiedziny; miłego wieczoru życzę

kłaniam:))

Halina53 Halina53

Ależ się ubawiłam...w władzy mrówczej było cisło,
jskto u baby...pozdrawiam serdecznie

szuflada szuflada

anulo-2@ ok. ciche oklaski także przyjmuję:))
leonie.nelo@ życie jest życie; dziękuję i miłego
popołudnia życzę
kłaniam:))

anula-2 anula-2

Jakże pięknie, jakże składnie,
gdzie jest prawda, kto z Was zgadnie?
Pozdrawiam Szuflado nie powiem że cudne bo się
Old-Boy pogniewa.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »