Zmieniam się
Zmieniam się z każdym momentem
Zderzając się z życia zamętem
Staram się iść pod prąd
Mam nadzieję, że to nie błąd.
Setki tysięcy myśli w głowie
Pomysłów na życie mrowie.
Gdzie, jak, kiedy, z kim
Za co, po co, czym?
Kształtuję się poprzez zdarzenia
Ze słońca przechodzę w stronę cienia
I odwrotnie. Powątpiewam i czekam
Bo wątpić domeną człowieka.
Nie brać życia na serio do końca
Bo tak czy inaczej śmiercią się zakończy
Nie iść z motyką w stronę słońca
Dobrze zacząć, dobrze przeżyć, dobrze
skończyć.
Komentarze (2)
jestem pod wrażeniem Twoich wierszy, odważne, mądre i
z sensem.
Całe nasze życie idziemy pod prąd przez to odnosimy
sukcesy pokonując bariery.Z prądem to każdy potrafi
płynąć.Bądż jak ten pstrąg co płynie pod prąd:-)