Zmierzch
Dzień kładący się do spania
słonku jasiek dał w ramiona
nocna lampka już na niebie
gwiazd woalką ozdobiona
Cień otula parku drzewa
ptaki się zbierają w stada
sroka zawsze tak krzykliwa
po cichutku z wroną gada
Mrok zapalił aut oczęta
wstęgą wiją się w oddali
w coraz większym cieniu domów
się czujemy bardzo mali
Zwalnia tempo życia zegar
jak bateria wyczerpana
ranek wróci jej żywotność
gdy nas zbudzi wcześnie z rana.
Komentarze (12)
Wspaniały wiersz na dobranoc, obrazowy, sugestywny i
zmysłowy :-)
Przyjemnie się go czyta. Ładny :)Pozdrawiam
bardzo ładny wiersz płynnie się czyta Pozdrawiam:))
Bardzo ładny i nietuzinkowy wiersz,
pozdrawiam :)
delikatny i bardzo fajnie się czyta...pozdrawiam.
Z dniem pożegnanie,
tak pięknym zmierzchaniem!
Pozdrawiam!
Rozmarzenie w wierszu potrafi udzielić się
czytelnikowi:) Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
z wiekiem bateria się wyczerpuje fajny wiersz podoba
mi się Miłego dnia.
Ladnie:-)
Piękny obrazowy wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ciepły, nastrojowy i melancholijny... Podoba mi
się... Pozdrawiam!
bardzo podoba się. Ładny obraz, prawdziwy. zwłaszcza
park i wyczerpana bateria