Zmierzch lata część druga
Część pierwsza przed "Podziękowanie "
Z poranną mgłą w woalu ze szronu utkanym
niczym wróżka przyszła jesień
światło poranka stopniowo przenikało przez
jesienne mgielne opary
drobiny słońca jakiś zapomniany rzucony
szybko promień
jakby się zagapił kropla z planety nad
Ziemią
oświetlił liście na drzewach
przybierających
jesienne barwy kolory złoty i czerwony
we wszystkich jej odcieniach
nad pobliską łąką nadal srebrzyły się
mleczne pasma przez które co jakiś czas
promyk słońca przebijał się przez mgłę
i ścielił na trawie
drzewa spowite w lekką mgiełkę kołysały się
na brzegu rzeki w podmuchach chłodnego
wiatru
roniąc nad wodą pojedyncze pożółkłe liście
ona kochając także zgubiła się niczym we
mgle
szukając po omacku sensu życia
chcąc z zauroczenia się wybudzić
roniła gorące łzy gorzkich strumieni
w jesieni życia twarz jej pogrążyła się w
cichym smutku
choć czasami cień uśmiechu pojawia się na
wargach
za przyczyną wspomnień wracających z
tkliwością do serca
kochała jak nigdy przedtem a on przychodzi
do niej
w snach po to by odejść porankiem gdy senna
cisza
zaplątana w nić babiego lata pajęczyny
rozwiesza
pojawia się melancholia spacerując
ścieżkami wspomnień….
Cdn.
Tessa50
Komentarze (28)
Widać, że jesień sprzyja pisaniu :)
Pozdrawiam Tereniu mgliście, ale ciepło :)
Ciekawie i pięknie.
piękny opis przyrody i wspomnienia, które jak bumerang
lubią powracać, szczególnie złotolistną jesienią
miłego weekendu, Tereniu :))
Powracają jesienne wspomnienia...
Pozdrawiam weekendowo Tereniu:)
Wspomnienia w jesieni życia są
czasem jak złote liście co fruną
z wiatrem, a czasem jak te leżące
w deszczu szare i smutne.
Bardzo lirycznie piszesz o jesieni.
Samych dobrych dni Tesso.
Pieknie nostalgicznie i bardzo obrazowo
czekam na cd.
Pozdrawiam cieplutko kochana Tereniu :)
Cudna, obrazowa liryka. Pozdrawiam Tereniu :)
niezwykle plastyczne opisy, metaforyka aż kipi swoją
obrazowością. masz swój styl Tereso. pozdrawiam :):)
Wielka strata dla wiersza ze na dalszy ciag trzeba
czekac,.. ale warto, obym nie musial za dlugo
czekac:)
Ech ta miłość. Prawdziwie potrafi rozbudzić naszą
wyobraźnię i stworzyć wyjątkowy klimat.
Pozdrawiam Teresko:)
Marek
Lato niby się skończyło,
jesień kroczy równym krokiem,
wspomnieniami rządzi miłość,
wiersz zachwyca swym urokiem.
Pozdrawiam i życzę miłego, radosnego dnia :)
niezwykle opisowo Twoja melancholia spaceruje
ścieżkami wspomnień
Jesień przynosi zmiany na lepsze, ale i na gorsze
także, czasem ciut zawoalowane, a jak trudne do
przyjęcia...
pozdrawiam serdecznie