[zmierzch nad czterema ścianami...]
Dla tego, który przyjdzie.
zmierzch nad czterema ścianami
schnącymi z nadmiaru niedoludnienia.
zmierzch.
zapamiętać zapamiętać --
wyryć motylą ulotność w granicie
zapamiętać niesamotnosć
powiesić jestestwo jak stary płaszcz
na wskazówce zegara
- i tyk-czekać-tyk
aż przyjdziesz
i nasze oczy będą jak zwierciadła
odbijać siebie w nieskończoność.
czekać na świt - -
autor
Aczkolwiek
Dodano: 2008-02-10 21:13:53
Ten wiersz przeczytano 537 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
prostota i oczywistość czekania przydarzają się
każdemu... jak dobrze w tak niepretensjonalny sposób
poczytać o powszechności naszego życia. szczególnie
piękne- nadmiar niedoludnienia, jestestwo jak stary
płaszcz. :)
Bardzo mi się podoba. + dla ciebie