Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

O zmierzchu na werandzie...

cichutka ,mała kruszyna
wtulona w bezmiar zapachu
siedzi w wiklinowym koszu
sama ze swoimi myślami
choć niestara - wspomina złe chwile
kot zakopany w ogrodzie
zepsuty samochód martwy w garażu
chwasty po pas przed oczami...
i ten zapach...mocny , męski...
jeszcze nie wszystkie bezdroża myśli
brązowy sweter przerabiany sto razy
róża złamana , kot na kolanach
złoto - bury zachód słońca...
zapach potu...Jego potu...


wspomina dobre chwile
wiatr buszujący we włosach
błękity oczu w promieniach słońca
żagiel, koja, Koronowo i ten zapach...
skuliła się ,przykryła swetrem nogi
kot na coś czyha w trawie...
szaro , smutno, samotnie...
wspomina różne chwile...
dom pełen roześmianych istot
awantury do rana ,bez powodu
ulubiony zegar,szczotka do włosów
i ten zapach...jego zapach... na zawsze zaklęty w brązowym swetrze...

autor

acza

Dodano: 2009-03-31 02:17:38
Ten wiersz przeczytano 463 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Rozmarzony Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »