Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Żmija

Zapotrzebowanie jest duże,
więc tańczę na rurze,
oplatam ją ciałem,
i jest mi wspaniale,
im bliżej sufitu,
tym bliżej do świtu,
a rano - cholera!,
mąż mną poniewiera.

autor

aramasamhary

Dodano: 2011-04-01 09:14:23
Ten wiersz przeczytano 969 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Farsa Klimat Mroczny Tematyka Sztuka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Batram Batram

Super!!!!! :))))))))))))
Pozdrawiam cieplutko :)))

zurada zurada

W nocy wziął co swoje to rano już nie musi się starać,
może pomyśl o nocnej diecie / dla niego/. Miniaturka
dynamiczna. Ciepło pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »